Pan Henio już nie marznie
Tego Pana na zdjęciu raczej nie muszę już przedstawiać Dzisiaj zawitałem do niego z małymi zakupami spożywczymi, domówiłem także dla niego węgiel, który się kończył, żeby Pan Henio nam nie zmarzł. Jak zawsze pożartowaliśmy sobie razem. Patrząc na to wspólne zdjęcie