Pan Wojtek chce wrócić do kraju

P
9.12.2023r W Grecji wybuchł pożar w domu, w którym mieszkał Pan Wojtek. Najprawdopodobniej wybuchła butla z gazem ale nikt nie dbał o to żeby wyjaśnić przyczynę. Rezultat stan krytyczny: 4 sepsy,4 reanimacje. Przez 6 miesięcy toczona krew .
Mama Pana Wojtka pojechała do Grecji w połowie stycznia,gdzie mieszka w Caritasie by być bliżej syna. Rodziny nie stać na hotele. Obecnie szpital odmówił pomocy i sugeruje zabranie syna do Polski.
2. tyg temu Pan Wojtek został przeniesiony na oddział, gdzie jego 69-letnia mama opiekuje się nim bez przerwy. Ambasada odmówiła pomocy .
W Polsce NFZ także.Nasuwa się pytanie: Czy są równi i równiejsi? Słowa Siostry: „Wojtek powoli zaczyna jeść…Konieczne jest jak najszybsze przewiezienie go do Polski. Prosimy o pomoc nie tylko finansową, ale również w nagłośnieniu tej skandalicznej sytuacji.”