Ogień to żywioł, który nie zna litości. W marcu w Ocyplu wybuchł pożar – spłonął tylko i aż garaż. Na szczęście ogień został w porę zauważony i nie zdążył zająć domu, ale straty są ogromne, których ubezpieczenie nie jest w stanie pokryć. W garażu znajdowały się rowery dziecięce, zabawki i basen – rzeczy, które dawały najmłodszym mnóstwo radości. Dzieci straciły to, co było dla nich ważne. Prosimy o pomoc dla tej rodziny. Dziękujemy za każde wsparcie w ich imieniu! Razem możemy zdziałać wiele.