Ostanie dni marca spędzamy w Warszawie gdzie pomagamy grupie łącznie 32 osobom odnalezć się w Polsce.Była to grupa ludzi przez nas wyczekiwana.Udostępniamy im informacje o zakwaterowaniu oraz o możliwej pracy.Część z nich zawozimy do nas na Pomorze na własny koszt.Przez te 2 dni robimy ponad 1400 km.Wdzięczność tych ludzi na zawsze zostanie w naszej pamięci.Dziękujemy serdecznie wolontariuszom którzy od rozpoczęcia wojny pracowali na Dworcu Centralnym za załatwienie kilku spraw.Razem możemy więcej.Była to akcja na spontanie.Naszym głownym celem było spotkanie z Panią Swietłaną- Prezes Związku Polaków na Ukrainie -Oddział im.Adama Mickiewicza z Odessy by przedyskutować dalsze możliwośći pomocy naszym radakom.