Nigdy nie narzeka , nie skarży się…” ale dzieci onkologicznie chore po prostu tego nie robią. Doświadczają dramatycznych przeżyć i obrazów, które muszą wpisać w nowe „normalne” życie. Łucja jak każda dziewczynka miała swoje plany i marzenia. Ale chorobą , która na nią spadła miała własne. Niezłośliwy nowotwór mózgu (LGG) zmieniła wszystko od zachowania aż po niepełnosprawność. Tylko codzienna rehabilitacja i ciężka praca pozwoliły na częściowe odzyskanie sprawności, ale jeszcze ogrom pracy i niestety pieniędzy. Prosimy Was o pomoc bo tylko w taki sposób możemy walczyć o namiastkę normalności dla naszej kochanej córeczki. Dziękujemy całym sercem
Nie jesteśmy sami w stanie finansowo zapewnić Córce leczenia, które jest bardzo kosztowne.
Proszę otwórzcie swe serca. Pomóżcie mi w codziennej walce o życie mojej córki Łucji
