Do naszej fundacji trafia zawiadomienie o Radku – bezdomnym ze Starogardu Gdańskiego.Od początku istenia fundacji pomagamy wielu bezdomnym w Trójmiescie ale tym razem jest to dla nas „ciężkie” wyzwanie.Radek jak sam przyznaje lubi wypić i często sięga po piwo z wyżebranych pieniędzy.My jako fundacja chętnie pomogamy osobom bezdomnym -jednak nasz regulamin jest prosty .Tolerancja zero dla alkoholu.Z Radkiem jednak jest inaczej.Na nogach ma larwy i według jego słów grozi mu amputacja nogi.Tydzień wczesniej był badany przez pogotowie oraz lekarza.Nie możemy go tak zostawić więc działamy.Wzywamy pogotowie Radek trafia do szpitala gdzie spedza prawie 2 tygodnie.Gorzej- w między czasie okazuje się ,żę ktoś dla zabawy pociął Radkowi uszy .W Internecie publikujemy apel o pomoc by pokryć jego rachunki i dać mu szanse na nowe życie .Pierwszym odzewem jest starogardzka policja która wzywa naszego Prezesa Piotra do wyjasnienia sprawy pociętych uszu.Prezes jednak nie wiele wie na ten temat .Zostawiamy to między policją a poszkodowanym.Radek dostaje od naszej fundacji szanse na lepsze życie.Będziemy nalegać na odwyk alkoholowy po wyjściu ze szpitala .Dziękujemy wszystkim za pomoc