Jedni marzą o nowym Iphone inni o tym, żeby lodówka była pełna i by nie musieli martwić się co dać dzieciom do jedzenia. Pana Adama nie stać niestety na większe wyjazdy i często dziewczynki zostają w domu. Rodzinie pomagają młodzi ludzie, którzy też starają się by dzieci mogły coś więcej zobaczyć w wakacje.
W obecnym czasie, gdy większość pomocy trafia do naszych sąsiadów, tym bardziej jesteśmy wdzięczni za Państwa pomoc dla rodziny. Dzięki Państwa pomocy fundacja zrobiła spore zakupy spożywcze, które w danym momencie były priorytetem – lodówka świeciła pustakami.
We wrześniu chcielibyśmy rozpocząć remont dachu, by zdążyć przed zimą. Sprawa jest naprawdę priorytetem, gdyż dach w jest w opłakanym stanie. Niestety w obecnym czasie środki, którymi dysponujemy są za małe… potrzebne jest ponad 20. tys
Prosimy o pomoc, by rodzina Pana Adama nie spała w strachu o jutro.
„Za każdą pomoc dziękuję z całego serca, niestety nic prócz dziękuję nie jestem w stanie ofiarować „- mówi p. Adam