Krótki Opis
Nigdy nie sądziłam, że zdjęcie mojego synka Tobiaszka znajdzie się pośród wielu innych zdjęć dzieci potrzebujących wsparcia. Jego słodki uśmiech nie zdradza choroby i cierpień, które trwają od zeszłego roku. Tobi choruje na anemię aplastyczną spowodowaną aplazją szpiku kostnego. Jedyną opcją na walkę z chorobą jest przeszczep szpiku.
Walka dla Tobiaszka
50000,00 zł
Cel zbiórki:-
20,00 zł
Zebrano: -
0
Dni do końca: -
❤
Nigdy nie sądziłam, że zdjęcie mojego synka Tobiaszka znajdzie się pośród wielu innych zdjęć dzieci potrzebujących wsparcia. Jego słodki uśmiech nie zdradza choroby i cierpień, które trwają od zeszłego roku. Tobi choruje na anemię aplastyczną spowodowaną aplazją szpiku kostnego. Jedyną opcją na walkę z chorobą jest przeszczep szpiku.
Wizyty w szpitalach i u różnych specjalistach stały się elementem codzienności. Jednak zaciskam zęby i robię wszystko, by ratować zdrowie synka. Mam tylko jego. Radość ciąży i oczekiwania na synka zniszczył wypadek samochodowy, w którym zginął tata Tobiaszka. Myślałam, że nic gorszego już nie może nas spotkać…
W niedługim czasie rozpoznano chorobę synka. Znalazłam w sobie siłę, by mimo wszystko sprostać dramatom, które dotknęły moich najbliższych. Niezwykle ciężko jest pogodzić pracę, wychowanie dziecka i samodzielne utrzymanie mieszkania w dobie rosnącej inflacji. Dojazdy do szpitala, częste problemy z odpornością synka z dnia na dzień pomniejszają oszczędności, których nie zostało za wiele. Drobny gest wielu ludzi, podarowanie nawet złotówki ułatwi nam przebrnąć tę trudną drogę.
Każdego dnia stawiam czoła przeciwnościom, które los rzuca niczym kłody pod nogi. Jak każdy – mam lepsze i trudniejsze momenty. W tych trudniejszych, świadomość, że nie jestem sama da nadzieję na wytrwanie w tych momentach. A nic nie dodaje takich skrzydeł jak nadzieja.
Marta, mama Tobiaszka
Komentarze
Na razie nie ma opinii o zbiórce.