Pan Rafał z Wronowa

Dziurawy jak sito sypiący się dach, wieloletnie pleśń i grzyb wżarte w budynek do cegieł, poważnie spękane mury, stare drewniane dziurawe schody na strych, z których można wpaść do piwnicy pełnej jeszcze powodziowego szlamu i wody, na strychu prowizoryczny pokój dający

Więcej...

Wyjazd do Pani Haliny

Relacja 3 dni w pigułce. „Z samego rana ruszyliśmy w kierunku Olsztyna by dotrzeć do Pani Haliny. Dzięki temu, że doszły zamówione przez nas sprzęty AGD można było znowu zrobić duży krok milowy w mieszkaniu Pani Halinki. W kuchni stanęła już nowa lodówka, kuchenka

Więcej...